Uroczysta Msza z okazji 3 maja

Dziś 3 maja z udziałem pocztu sztandarowego i asysty honorowej odprawiona została Msza św. w intencji Ojczyzny. Mszę św. koncelebrowali ks. płk Radosław Michnowski proboszcz parafii w Zegrzu i ks. płk rez. Andrzej Dziwulski.
Dzień dzisiejszy dla każdego polskiego katolika jest ogromnym świętem. Dla każdego Polaka, bo przeżywamy pamiętny 3 maja sprzed 231 lat, kiedy to Sejm Czteroletni ukoronował swoje obrady uchwaleniem pamiętnej pierwszej Konstytucji. To dzieło postępowych i światłych patriotów kładło podwaliny pod nowy ustrój polityczny i społeczny Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, przypomniał w okolicznościowej homilii ks. płk Radosław Michnowski, proboszcz zegrzyńskiej parafii. Uchwaleniem Konstytucji 1791 roku, nasi ojcowie zrobili nam rachunek sumienia – z miłości do Ojczyzny.
Dziś wielki dzień dla nas – katolików. Minęło 366 lat, gdy Jan Kazimierz, Król Polski, u stóp Jasnogórskiego Obrazu na kolanach prosił Maryję Częstochowską, by zechciała być Królową naszej Ojczyzny. Błagał „Wielką Boga Człowieka Matkę, Najświętszą Dziewicę” o „ pomoc i zlitowanie w klęsk pełnym i opłakanym stanie królestwa”. Maryja u swego Syna wyprosiła łaski królowi – dała zwycięstwo, a on, władca kraju – dotrzymał słowa. Obiecywał, że „po wszystkich ziemiach królestwa swego cześć i nabożeństwo ku Maryi rozszerzać będzie”. Udało mu się. Nie ma chyba katolickiego domu w Polsce, gdzie nie byłoby wizerunku Jasnogórskiego. Nie ma katolika, który nie znałby „ Zdrowaś Maryjo”, „ Bogurodzica”, „Pod Twoją obronę”.
Biskupi polscy 26 sierpnia 1956 roku odnowili śluby Jana Kazimierza. Prosili w imieniu swoim i Narodu, by Maryja wypraszała u Boga Jego pomoc i miłosierdzie dla naszej Ojczyzny. Przyrzekali uczynić wszystko, by Polska była rzeczywistym Królestwem Matki Boga i Chrystusa, poddanym całkowicie pod Jej panowanie w życiu osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym.
Nie pytam, mówił ks. płk Radosław Michnowski, jak wypełniliśmy ślubowania Króla Polskiego sprzed 366 lat, ale jak wypełniliśmy nasze i naszych ojców ślubowanie sprzed 66 lat! Czy zapomnieliśmy trud Prymasa Wyszyńskiego, tego niewolnika Maryi, który całą swoją pracę, cierpienia, szykany i internowanie składał przed Bogiem za nasz Naród, za tę świętą ziemię Piastów i Jagiellonów?
Musimy zdać sobie sprawę, jaką rolę odegrała Maryja w naszym Narodzie. Ale musimy także pamiętać o naszej odpowiedzialności za tę ziemię.

K. Wszołek

GALERIA