Abp Józef Guzdek odprawił Mszę św. w Muzeum Powstania Warszawskiego

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki–nominat, ordynariusz Wojska Polskiego odprawił wieczorem w Parku Wolności Muzeum Powstania Warszawskiego Mszę św. dla skautów, którzy wezmą udział w obchodach 77. Rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
We Mszy św. uczestniczyli m.in. Zofia Czekalska „Sosenka”, łączniczka Zgrupowania AK „Chrobry II” i prof. Leszek Żukowski „Antek”, żołnierz Szarych Szeregów i Armii Krajowej, powstaniec, więzień obozów Flossenbürg i Dachau. Obecny był Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, Skauci Europy oraz mieszkańcy Warszawy.
W homilii abp Józef Guzdek przypomniał, że w Powstaniu Warszawskim brała udział liczna grupa dzieci i młodzieży. – Trudno ustalić ich dokładną liczbę. Chłopcy w wieku 11-18 lat zgłaszali się do oddziałów powstańczych żądając wręcz, aby pozwolono im podjąć walkę ze znienawidzonym najeźdźcą. Część z nich była odpowiednio przeszkolona w harcerskich Szarych Szeregach lub konspiracyjnych podchorążówkach – powiedział. Dodał, że najmłodsi „pomagali przy budowie barykad, roznosili powstańcze gazetki, listy, dostarczali żołnierzom środki sanitarne”.
Abp Guzdek podkreślił, że nie można zapominać o tej ofierze najmłodszych mieszkańców Warszawy. Przypomniał, że na Powązkach Wojskowych znajduje się wyjątkowa, symboliczna mogiła przedstawiająca powstańca, Mieczysława Mireckiego „Błyskawicę”, który na własnych rękach niesie zabite podczas walki dziecko – Wojtusia Zalewskiego ps. „Orzeł Biały”. Zapowiedział, że 8 sierpnia w katedrze polowej Wojska Polskiego, w Kaplicy Pamięci, zostanie odsłonięta tablica poświęcona najmłodszym uczestnikom bohaterskiego zrywu. – Będzie też upamiętniać dzieci, które nie brały udziału w walce, ale wraz ze swymi bliskimi zostały zamordowane lub zginęły w ruinach miasta – powiedział.
Ordynariusz Wojskowy przywołał losy prof. Leszka Żukowskiego, piętnastoletniego uczestnika Powstania, więźnia obozów koncentracyjnych. – Dziękuję Bogu za to, że miałem szczęście spotkać, poznać a nawet zaprzyjaźnić się z tym niezwykłym Człowiekiem. A takich niezwykłych życiorysów pisanych przez dzieci i polską młodzież w czasie II wojny światowej i powstania warszawskiego jest wiele – przekonywał.
Abp Guzdek zaapelował, aby „szanować i traktować poważnie dzieci i dorastającą młodzież”. – W ich sercach i umysłach jest wiele wspaniałych ideałów, które wynieśli z rodzinnego domu, ze wspólnoty parafialnej, harcerskiej i skautowej. Wiele zyskali spotykając sędziwych już bohaterów powstania warszawskiego – powiedział.
Zwracając się do młodzieży powiedział, że jest przekonany, „że w godzinie próby zdadzą egzamin z wierności Bogu i Ojczyźnie”.
– Uczyńcie wszystko, abyście nie stracili i nie zmarnowali tego pięknego czasu – dzieciństwa i młodości, który już się nigdy nie powtórzy. Dajcie się prowadzić wypróbowanym przewodnikom po drogach życia w stronę najwyższych wartości. Obyście w jesieni swojego życia byli otaczani takim uznaniem i miłością, z jaką my dziś otaczamy sędziwych uczestników powstania warszawskiego – powiedział.


Opracowanie i foto Krzysztof Stępkowski