Zaduszki, czyli Dzień Zaduszny, obchodzimy 2 listopada – i warto pamiętać, że to właśnie Zaduszki są Świętem wszystkich wiernych Zmarłych, kiedy to w kościele katolickim modlimy się szczególnie za dusze cierpiące w czyśćcu, a nie święto Wszystkich Świętych, przypadające na 1 listopada.
W tym dniu zapalamy światełka pamięci, będące symbolem nieśmiertelności duszy ludzkiej.
W kościele garnizonowym pw. Matki Bożej Fatimskiej w Zegrzu ten dzień miał szczególny charakter. O godz. 18 00 odprawiona została uroczysta Msza św. w intencji zmarłych Parafian parafii wojskowej w Zegrzu i wszystkich polecanych w wypominkach, a szczególnie za dusze cierpiące w czyśćcu. Była to szczególna Msza św. dla każdego z nas.
Jak wspomniał ks. płk Radosław Michnowski czasem nie można iść na cmentarz i postawić świeczki na grobie swoich bliskich z różnych powodów –– odległości, może braku czasu, a może nie wiesz gdzie zginęli i gdzie są pochowani …a może po prostu nosisz w sercu ranę, która nie pozwala ci pójść na cmentarz.
Przed aktem pokuty, ks. proboszcz płk Radosław Michnowski, zapalił symboliczne światła pamięci u stóp Ołtarza, jako pamięć o żołnierzach poległych na wszystkich frontach, za zmarłych Członków Żywego Różańca, biskupów i kapelanów Wojska Polskiego, pomordowanych w łagrach i obozach śmierci, za ofiary wypadków i klęsk żywiołowych, za tych, którzy leżą w bezimiennych grobach i za wszystkich parafian, którzy tworzyli wspólnotę parafialną od początku jej założenia.
Następnie poprosił parafian, by zapalili światełka za swoich bliskich. „Patrząc na światełka pamięci nie trzeba już nic mówić, bo każdy z was wie, po co tu przyszedł” – powiedział ks. proboszcz, celebrujący uroczystą Mszę św.
Na zakończenie Mszy św. również w intencji zmarłych wspominanych w parafialnych wypominkach odmówiona została Koronka do Bożego Miłosierdzia.
Wystrój świątyni, szczególna atmosfera zadumy i modlitwy pozwoliły w wyjątkowy przeżyć spotkanie sakramentalne.
tekst i foto: kpr. rez. Wioletta Wolska